[sweetish]

Napisane przez dzaga1989

Sweet, cappuccino z 3 łyżeczek proszku ma tyle samo kcal co moja kawa (czyli kawa + 50ml mleka 3,2%) więc wychodzi na to samo (wg. tabele-kalorii) Ale już nie kalorie są dla mnie najważniejsze. Chodzi mi o tą kofeinę, która chyba uzależnia Prawdziwe cappuccino to nic innego jak kawa, bo jest robione na bazie espresso, ale doczytałam w końcu, że w tych a'la cappuccino Mokate, Biedronkowych i Lidlowych jest od 5 do 8% kawy naturalnej. W porównaniu do kawy 100% arabica to różnica chyba jest
I dzięki za ten wątek. Podejrzałam przy okazji ile dziewczyny słodzą Mój TŻ daje do kawy z mlekiem 2 łyżeczki cukru i jak kiedyś pomyliłam kubki i nadpiłam jego kawy to poszłam i wyplułam, bo takie słodkie to było. A dziewczyny piszą o 3-4 łyżeczkach Że tak się da...

Mój znajomy dietetyk poradził mi kiedyś, żebym piła kawę bez cukru i wtedy zobaczę, czy tak bardzo jej potrzebuję. Wiesz jaki był efekt? nie piłam jej w ogóle. Nie smakowała mi. Udowodnił mi, że mój organizm dopominał się o cukier, a nie kofeinę. Te osoby, o ktorych wspomniałaś, maja widocznie podobnie..