Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Tylko jeden mężczyzna?
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-13, 18:26   #24
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: Tylko jeden mężczyzna?

Cytat:
Napisane przez Karola8999 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja nie chciałam żebyście mi prognozowały czy z Nim będę, czy nie będę Zostawmy to już losowi. Może trochę ślepo do tego podchodzę, ale to chyba właśnie jest miłość?

Chodziło mi bardziej o to, żeby poznać zdanie dziewczyn, które są w takim związku już od parenastu/paru lat, czy mają czasami to uczucie. Czy nie żałują nastoletnich lat.
Mówicie, że najlepiej smakuje ten 'jedyny' .. No właśnie, sama bym się chciała o tym przekonać - ale tylko w głowie. Bo jeśli chodzi o czyny to sama zamykam się nawet na myślenie o zdradzie,a potem jak Go widzę karam się, że w ogóle mogłabym pomyśleć o innym facecie. Takie moje chore paranoje

Do wszystkiego trzeba dojrzeć. Może po prostu przyszedł czas na kolejny kryzys z mojej strony..
ja poznałam swojego męża gdzieś w tym wieku, chociaż potem mieliśmy dłuuuugą przerwę (nie byliśmy w związku). mogę Ci powiedzieć tyle: obojętnie co wybierzesz zawsze będą przychodzić takie myśli. jestem już trochę mężatką i czasem brakuje mi flirtu z innymi facetami (zwłaszcza jak mamy jakiś kryzys), mam dziecko i czasem się zwijam z zazdrości jak widzę życie przyjaciółki singielki. to jest normalne. ważne, żeby wiedzieć czego się chce. i mieć swoje listy plusów i minusów. mogłabym napisać książkę na temat drobnych minusów posiadania dzieci, ale jest kilka tak wielkich plusów, że nie ucieknę i jeszcze chcę więcej i tak jest ze wszystkimi poważniejszymi decyzjami, mam wrażenie. pytanie jak bardzo te Twoje wątpliwości nie dają Ci żyć: czy może macie drobny kryzys, czy może rutyna i wystarczy niewiele zmienić, czy myślisz coś w stylu "hmm ciekawe co by było z innym.. e też pewnie by rozrzucał skarpetki" czy raczej "matko co za palant, co ja tu robię, chyba rzucę się zaraz na kogoś innego". a w ogóle jak nie masz przed sobą zasadniczych decyzji, to nie polecam zadręczania się przyszłością, raczej żyj chwilą a i z mojej klasy para się pobrała, a ogólnie to już ponad 10 lat są razem, więc nie ma reguły
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując