2012-01-05, 22:16
|
#2
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 6 508
|
Dot.: ***Life is a Carnival***
1. Kici kici....czyli kocio
Zawiode wszystkich, ktorzy licza na bodypainting lub inne tego typu artystyczne wyczyny. Makijaz powstal przy polaczeniu 3 kolorow. Towarzyszy mu fantazyjna kreska i ekstrawaganckie brwi. Dlaczego zatem kocio?Bo dzieki wyciagnieciu kreski ku gorze, w kierunki luku brwiowego oczy nabraly kociego, drapieznego ksztaltu.
Uwagi:
- Przy tworzeniu tego rodzaju makijazu oka wskazane jest uzycie bazy pod cienie. Ja akurat uzylam bazy Urban Decay. Jakie jest jej zadanie? Wszystko dokladnie wyjasnione w KWC. Pamietaj o tym,zeby baze nalozyc nie tylko na powieke ruchoma ale takze obszar pod lukiem brwiowym oraz powieke dolna (tuz przy linii rzes).
- Zeby makijaz przetrwal cala noc warto w tym celu uzyc” utrwalacza”. Ja uzylam Fixing Spray Dermacolor. Wraz z pudrem fixujacym(Fixing Powder tej samej firmy) tworzy on niesmiertelny duet.Makijaz przetrwa nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach.
- Nieodlacznym elementem kazdego karnawalowego makijazu sa rzesy sztuczne. Od Waszej wyobrazni zalezy jakiej beda dlugosci, ksztaltu czy koloru. Jesli zdecydujecie sie na rzesy na pasku/tasmie , skupcie uwage na tym aby pasek byl cienki, najlepiej przezroczysty. Rzesy takie sa latwiejsze w aplikacji, sa bardziej elastyczne, o wiele latwiej dostosowuja sie do ksztaltu oka, a pasek jest niewidoczny i nie wymaga zakrycia go np eyelinerem. Moj faworyt to rzesy firmy Ardell sa naprawde idealne. Warto pamietac tez o dobrym kleju. Moj ulubiony to klej DUO, ktory po wyschnieciu jest transparentny.Dzieki niemu nie trace czasu na poprawki
Mam nadzieje,ze pierwsza propozycja choc odrobine przypadnie Wam do gustu
Edytowane przez ewciaa82
Czas edycji: 2012-01-12 o 17:15
|
|
|