[QueenOfDamned]

Napisane przez weegirl

Ale z tego, co pisałaś wcześniej, wywnioskowałam, że masz tendencję do falowania włosów- w takim przypadku można by spróbować naturalne wydobycie skrętu przez metody opisane przez dziewczyny

W innym przypadku nie jestem w stanie Ci pomóc- u mnie podobny efekt daje tylko warkocz, który zaczyna się na czubku głowy i jest średnio ścisły- robię go, gdy włosy są mocno wilgotne, zostawiam do wyschnięcia na całą noc i po rozwiązaniu pochylam głowę, spryskuję włosy u nasady sprejem nadającym objętość i lekko ugniatam włosy przy skórze głowy. Jak miała krótsze włosy, lepiej sprawdzały się 2 lub 3 ślimaczki na głowie, też pozostawione na noc. A jakie włosy Ci wychodzą po zwykłym ugniataniu ich (np. na odżywkę czy żel) po myciu? Moje są bardzo kapryśne, ale czasami wychodzą mi podobne loki, tylko z włosami u nasady jest ciężej, ale jednak po dłuższym ugniataniu się falują.

Warkocz daje u mnie nawet dobry efekt,ale w żadnym wypadku nie wygląda to na naturalne loki-włosy wyglądają po prostu,jakbym rozpuściła warkocz
Ugniatanie?Nie próbowałam,robiłam to kiedyś z pianką ale wychodziły poklejone strąki.Zawsze po myciu rozczesuję delikatnie włosy szerokim grzebieniem,może dziś spróbuję ich nie rozczesywać w ogóle i pougniatać z samą odżywką.Dzięki za radę,może coś mi z tego wyjdzie