Dziewczyny poratujcie... w Was chyba jedyna nadzieja dla mnie. Szukam jasnego podkładu, w w miarę przystępnej cenie. Wiem, wiem, że jest ich mnóstwo , ale to i tak nie rozwiązuje mojego problemu, bo.......i tu zaczyna się historia:
1. cerę mam suchą, ale z tendencją do świecenia się w strefie T
2. wrażliwą: praktycznie każdy podkład, który do tej pory testowałam podrażnia mnie w mniejszym lub większym stopniu
3. mam duża tendencję do czerwienienia się na policzkach: szczególnie teraz, zimą
4. nie potrzebuję wielkiego krycia: jedynie wyrównanie kolorytu, bo mam tendencję do powstawania przebarwień, no lekkiego zamatowienia twarzy.
mimo właściwej pielęgnacji cerę mam taką jaką mam i nic tego nie zmieni: dermatolog twierdzi że taki jej urok, szczególnie że mam skłonność do alergii. Stosowałam wiele różnych podkładów i nic i o dziwo najgorzej moja cera reagowała na te apteczne z Vichy, LRP itp.
Jeśli macie jakieś pomysły na podkład do cery ekstremalnie wymagającej to piszcie