2012-02-13, 10:33
|
#15
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Skąpy facet?!
Cytat:
Napisane przez maly_siwek
(...)
Ja płace za obiad na mieście, bo umówiliśmy się, że ten u kogo jesteśmy to sponsoruje, bo druga osoba dojeżdża (nie, dojazdów nie sponsoruje).
(...)
|
I tą zasadę musicie zmienić. Po prostu mu powiedz "słuchaj, wcześniejsze ustalenia się nie sprawdzają, bo Ty u mnie jesteś co 2 tygodnie na kilka dni. Nie chodzi mi o to, że masz wydawać nie wiadomo jaką sumę, ale jak przyjedziesz znowu, to powinniśmy zrobić jakieś zakupy - coś na chleb, jakąś herbatę lub kawę i tak dalej, bo tak po prostu wypada zrobić, jeżeli się u kogoś stale gości. Ewentualnie możesz mnie do kina zaprosić, będzie mi miło i bardziej po równo, jeżeli chodzi o ponoszone wydatki".
Jeżeli masz ochotę na pizzę i stawiasz to wiadomo - on nie musi się dokładać, ale inne wydatki jak najbardziej. Jeżeli nie chcesz stawiać, to zacznijcie częściej jeść w domu - róbcie obiad ze składników kupionych wspólnie. Tak, jak mówię - nie przysłowiowy kawior, czy nie wiadomo co, ale coś na śniadania, coś słodkiego, czy na przekąskę, ciasteczka do kawy dla wszystkich domowników. Wyda 50 zł, to nie umrze, a pokaże się od dobrej strony i wniesie coś do tego związku w sensie finansowym. Tylko nie zaczynaj nagle od gadek w stylu "skąpiradło", ale wytłumaczenia, że sytuacja się zmieniła, pewne Wasze wcześniejsze ustalenia nijak się mają do obecnej sytuacji i co moglibyście zmienić.
|
|
|