Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Psychologia i psycholodzy - ZBIORCZY
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-03-02, 20:27   #363
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Psychologia i psycholodzy

Cytat:
Napisane przez Ilta Pokaż wiadomość

A ja właśnie po rozmowie z dyrektor przedszkola, do którego kiedyś chciałam składać CV. Wtedy mi powiedziała, że bardzo by się przydał im psycholog, ale nie mają pieniędzy na etat.
Dzisiaj zadzwoniłam z taką propozycją, że w takim razie mogę układać warsztaty psychologiczne pod kątem tego, co rodziców i nauczycieli by interesowało najbardziej (np. jak zapanować nad agresywnym 6 latkiem i czemu on w ogóle jest agresywny ). Koszt - 10zł od rodzica (wiem, wiem - niedużo, tylko że biorę pod uwagę że dzielnica jest słabozarabiająca, przedszkole kosztuje i rodziców nie stać na większy wydatek a dla mnie i 100zł za warsztat byłoby fajne). Płacą oni, nie szkoła.
Spotkałam się z ogromnym zainteresowaniem, pani poprosiła o przykładowe tematy warsztatów na e-mail, chce to przedyskutować z radą rodziców a jakby nie daj Boże e-mail nie doszedł, to wzięła mój nr i będzie dzwonić. Jeśli zaś nie zadzwoni do końca przyszłego tygodnia, to prosiła żebym ja do niej zadzwoniła.
Znaczy, że jej zależy.

Grunt to pomysłowość )) Oby się udało
Super inicjatywa,powodzenia

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość

Myślę, że problem z pracą/stażami w szpitalach psychiatrycznych polega na niedofinansowaniu tych miejsc, no bo jak 2 pielęgniarki sprawują dyżur na oddziale z 35 pacjentami, to raczej nie z praktyczności to wynika, tylko oszczędności
Pewnie tak..

Cytat:
Napisane przez pixies20 Pokaż wiadomość
Ja sie zgadzam w całej rozciągłości, aczkolwiek nie chciałam być taka dosadna. Uważam że ta niezaradność nie dotyczy tylko absolwentów psychologii, ale to ogólna bolączka magistrów. Dyplom w kieszeni i roszczeniowa postawa ' mam dyplom to praca sama powinna przyjść.'
Myśle, że jeżeli ktoś taki jest to nawet po jakichś mega przyszłościowych kierunkach, nie jest powiedziane, że prace znajdzie...


Ilta, trzymam kciuki, żeby się udało.
Zgadzam sie,sam dyplom nic nie da,trzeba dzialac juz od 1 roku studiow.
Cytat:
Napisane przez spacja_ Pokaż wiadomość
Pixies20 zmienisz zdanie po studiach. Nie będę się z nikim spierać. Czas pokaże po prostu. Też wierzyłam jak Ty, że osoby po studiach mówiące, że pracy nie ma tylko narzekają i nic nie robią żeby ją znaleźć. Mi się na pewno uda bo bardzo chcę i się staram. Eh słodka naiwności

Nie jestem niezaradna życiowo, pracuję w miejscu zupełnie nie zgodnym z wykształceniem popołudniami, żeby mieć za co żyć, a do południa szukam pracy w zawodzie nieustannie. Przeprowadzałam się za pracą, szukałam na podlasiu (brak tam uniwerku i teoretycznie absolwentów psychologii) pracy nie było. Naprawdę, a szukałam wszędzie. Znam dwóch psychologów z tamtych okolic w podobnej sytuacji.

Nie snuję czarnych wizji, zawsze byłam pełna wiary w to, że jak mi zależy, że bardzo się staram i chcę to się uda. Rzeczywistość niestety jest inna.
Postawy roszczeniowej nie mam po prostu szukam intensywnie i długo. I nic, odpowiedź "brak etatów".
Mam nadzieje ze sie Twoja sytuacja odmieni..
Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
Nie idę dzisiaj do pracy.
Słabo się jednak czuję.
Nie wyobrażam sobie 12-godzinnej zmiany w nocy. W dodatku pacjentki na pewno by narzekały, że kicham i kaszlę.
Mam nadzieję, że do poniedziałku wydobrzeję.

Wygląda na to, że będę miała jakieś 2 tygodnie na zebranie danych do pracy, bo moja promotorka twierdzi, że powinnam wydłużyć nieco nagrania, które wykorzystuję jako stymulusy, w razie, gdyby wyniki miały być opublikowane lub zaprezentowane na jakiejś konferencji.
Ja raczej nie widzę siebie na żadnej konferencji, ale ufam promotorce, że 2 tygodnie wystarczy
Mam dosyć tego całego stresu i zamieszania.
ZdrowiejCo do stresu to rozumiem-ja caly weekend bede siedziec zagrzebana w ksiazkach,stwierdzam ze nasza profesorka od anglika mysli ze my mamy tylko z nia zajecia-materialu jest conajmniej na 9 kredytow...

Cytat:
Napisane przez pixies20 Pokaż wiadomość
wiesz, doświadczenia w zawodzie nie mam jeszcze, ale do tej pory zauważyłam, że nie miałam problemu, żeby znaleźć dobrą pracę po maturze np. a moi znajomi narzekają na bezrobocie w mieście. więc mam nadzieje, ze uda mi się tą dobrą passę utrzymać po studiach. wychodzę z założenia, że jak nie drzwiami to oknem wejdę. tak jak Ilta - w szkole etatu nie szukają, ale na warsztaty są chętni. to jest wlasnie zaradność moim zdaniem.
Dobre podejscie
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując