2006-12-18, 12:00
|
#3360
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Napisane przez sheep27
Też bym chciał aby między mną a dziewczyną, która mnie zostawiła była przyjaźń, taka szczera, prawdziwa, chociaż przyjaźń. Ale czy uważacie, że to jest naprawde możliwe ?? Przyjaźnić się z kimś, kogo sie kochało (i kocha w moim przypadku) pewnie jest trudno
|
Ja z własnego doswiadczenia wiem, że sie nie da, nie ma przyjaźni jesli z jednej strony jest jeszcze milość a związek już nie istnieje, bo cały czas osoba kochająca będzie miała nadzieję, że będzie come back, będzie się łudzić i ranić. Ja nie raz próbowałam zostać choć na stopie koleżeńskiej z exem, dużo mnie to kosztowało, spotakć sie i nie dać buziaka, nie móc wziąść za rękę... słuchac o jego nowej miłości?? Nie wytrzymałam, urwałam kontakt raz i skutecznie, on to zaakceptował-musiał. Ja swoje odcierpiałam, ale gdy znów sie spotkaliśmy był come back, na moje nieszczęście bo okazał się nadal tak niedojrzały jak wcześniej pomimo swych 24 lat, byliśmy ze soba niecały rok, zostawił mnie w sylwestra zeszłego roku mówiąc, że chce być sam, że nie chce ślubu, rodziny. Kilka miesięcy później poznał kogos i po 3 miesiącach się zaręczył, teraz będzie sie hajtał... a ja? Ja znów wpakowałam się w 'związek' chyba bez przyszłości, może mam jakiś feler i przciągam takich niezdecydowanych facetów? Może powinnam być sama, nie krzywdzić i nie być krzywdzoną.
Podobno wszystko co dajemy wraca... gdzie więc jest ta wielka i szczera miłość którą dawałam i znów daję? Jakoś nie otrzymuję jej w zamian, więc to chyba jedna wielka ściema
|
|
|