[Mmedeah88]

Napisane przez szyszyniak

No tak, nic nie zrozumie i będzie się naśmiewał czy cokolwiek innego...
Ja przez jedno półrocze w LO miałem połowę godzin opuszczonych a wyszedłem na ludzi co innego, że to nie było przez chorobę... Odpuścić szkołę, najpierw się ogarnąć do porządku, żeby było dobrze a reszta jakoś sama przyjdzie. Żeby się dostać na studia i tak liczy się śmieciowa matura (bo tego pełnoprawną maturą nazwać nie można). W liceum nauczyciele jeszcze jakoś się przejmują uczniami jak coś się dzieje, czy tam jest psycholog a na studiach trzeba sobie samemu radzić. Chcesz się uczyć? Proszę bardzo. Nie? To wyjazd, nikt nikogo tu nie trzyma. A do tego oceny z II LO i tak się do niczego nie liczą i tak. Są tylko po to żeby być. Ale niestety nauczyciele tego nie widzą i cisną z zupełnie bzdurnych przedmiotów. Tak więc korzystaj z wolnego czasu jaki masz i się obijaj do woli

So true

[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;32891141]
W załącznikach smerfowa kupa.Jakos nie widzi mi sie ten kolor,a Wam ?[/QUOTE]

Daje po oczach, fakt

Napisane przez lolli_pop

My blue - studiuje filologie polska

A na którym roku? Będziesz uczyć polskiego?
Nie wiem, o co cho z tymi koleżankami, ale wiem, że p*leniem ludzi nie można się przejmować. Kij im w żebro, o!

Napisane przez queencarrot

Gramatyka angielskiego zabiła we mnie wszelkie ciepłe uczucia w tę stronę. Teraz mam gramatykę opisową, której nie rozumiem w ogóle, mam aktualnie tyły przez chorobę i ogólnie jest niefajnie.

A gramatyki niemieckiego się kiedyś uczyłaś? Nie? To jesteś szczęśliwym człowiekiem
Zdrowiej, Babo

Orchid, frame, wspaniałe warkocze! Ja nie umiem robić żadnego...


Aaaale miałam dzisiaj dzień... Padam na ryjek. Ale na pocieszenie kupiłam sobie "Where is the party?"