Drogie Dziewczyny
nie wiedziałam, gdzie zadać to pytanie, więc pomyślałam o tym wątku
Od razu na wstępie przyznaję się, że jestem totalnie zielona w temacie farbowania, włosy farbowałam sobie 2 razy w życiu i to na brązowo
Swoje naturalne włosy mam bardzo jasne (załącznik 1), ale chciałam sobie strzelić platynę
(załącznik 2) Zależy mi na takim nieco sztucznym, charakternym efekcie właśnie.
Boję się jednak wybierać spośród istniejących w sklepie farb, bo to różnie wychodzi. Np. kiedyś moja mama - też jasnowłosa - kupiła sobie blond farbę a włosy wyszły jej różowe
Poza tym boję się jeszcze, że nie będę potrafiła dopasować odcienia, więc nie chcę kombinować.
Dlatego też kupiłam sobie Rozjaśniacz (załącznik 3). No właśnie, tylko sama nie wiem do końca, czy to jest rozjaśniacz czy dekoloryzator. Słyszałam, że po dekoloryzatorze zostają mało estetyczne placki kolorów
Ale w skład zakupionego produktu wchodzi kilka różnych mikstur : rozjaśniacz osobno i dekoloryzator osobno. Waham się więc, czy może użyć samego rozjaśniacza?
Bardzo proszę, doradźcie mi Dziewczyny