[zielonooka85]

Konsultacja z okulistą oczywiście jest potrzebna na początku, aby dobrać moc soczewek. Ale później? Tylko po to by zapytać, czy można nosić soczewki innej firmy? Bzdura! Z resztą okuliści nie są nieomylni.
Kiedyś również miałam obiekcje co do zakupu tanich soczewek, ale raz będą za granicą kupiłam takie w Kruidvat. Zachęciła mnie cena - ok. 20 euro za 3 pary! To była chyba najlepsza decyzja jaką podjęłam w życiu Nie rozstaję się z tymi soczewkami już chyba od ok. 3 - 4 lat. Łatwo się je nakłada, nie niszczą się (nie pękają, nic się w nie nie wbija). Oczywiście gdybym nosiła je cały dzień czułabym dyskomfort i suchość, ale tak miałam przy każdych soczewkach. Więc wydaje mi się, że to mit iż tylko drogie soczewki są dobre a innych należy unikać jak ognia. (właściwie tyczy się to również kosmetyków z ros., a pani która napisała, że nigdy w życiu by ich nie stosowała, powinna czasami czytać ze zrozumieniem ich skład, może doszłaby do wniosku, ze nie są takie złe, zwłaszcza w porównaniu do tych o wiele droższych)
Co do okulistów i doboru przez nich soczewek i okularów.. każdy ma jakąś inną teorię, mi przez taką jedną panią doktor tylko wzrok się pogorszył.. gr
Jeśli chodzi o soczewki J&J.. w życiu ich więcej nie kupię. Nałożenie ich było strasznie uciążliwe. Trudno było określić, która str jest prawidłowa, dziwnie układały się. Wypadały same z oczu po kilkunastu min, nawet godzinie..(masakra). Łatwo je było uszkodzić, pękały, wbijały się w nie jakieś drobinki.. Jeszcze pamiętam, jak sprzedająca mi je pani powiedziała, że takie rzeczy zdarzają się właśnie z innymi firmami..
Nosiłam też Bausch & Lomb i Pure Vision, zastrzeżeń nie mam żadnych, oprócz ceny.
Do taniego płynu do soczewek namówiła mnie kiedyś koleżanka. A też bałam się takiego zakupu. Teraz od jakiegoś czasu używam tego z Rossmanna - polecam