[izzie_lady]

Jestem blondynką,ale moje wlosy były czasem z odcieniem szarości,czasem rudawe,przemalowałam je na jasny blon i od razu mi wyszedł kolor jaki wyjść powinien przez 2 lata farbowałam wlosy raz na ok.2 miesiące,myłam je szamponami i używalam odżywek,potem przemalowalam sie na czekoladowy brąz i dopiero wtedy moje włosy zaczęły być suche i wypadać ;(;(;( Dlugo walczyłam o to by jakos wygladaly,bo miałam jeden wielki kołtun.Farba brązowa mi zeszła a ja spowrotem miałam blon,potem znowu brąz i teraz jestem blondynką-zaczęłam nakładac raz na parę dni maski na cała noc,ciężkie regenerujace odżywki,no i dobre uczesanie dodalo mojim wlosom objetosci.Dopiero po dwóch latach od pomalowania wlosow na brązowo wzięłam sie poważnie za włosy.Zawsze myslałam,że jak ktos ma piękne wlosy(mowie nieskromnie o sobie) to zawsze będzie je miał...Napisałam to,ponieważ namawiam o to by poświecać dużą uwagę nawet tym najzdrowszym włosom

A i jeszcze jedno-za drugim razem gdy wracałam do blondu użyłam rozjasniacza Joanny-NIE POLECAM,wyszla mi pomarańcza i musiałam zaraz iść do sklepu po Palette-i jakos to wyszło,ale chyba jednak ciemne włosy powinien rozjasniać fryzjer...