[e-Urszula]

Napisane przez vero_nike

a ja nie mam miłych doświadczeń z manicure'm hybrydowym ... ...doradźcie jak łatwiej i sprawniej mam usunąć resztę paznokci?

Bardzo Ci współczuję i raczej dobrych wieści dla Ciebie nie mam. Skoro sama kosmetyczka zaleciła usunięcie pilnikiem, to wnoszę, że nie masz lakieru hybrydowego (w tym kolorowego żelu soak off), tylko zwykły nierozpuszczalny w acetonie żel, który notabene cienko położony na naturalny paznokieć pęka. Nie jest elastyczny aby "wyginać" się z paznokciem a jest za cienko położony aby ten paznokieć usztywnić. Da się zdjąć tylko pilnikiem lub sekatorem (przepraszam ale nie mogłam powstrzymać się od czarnego humoru ).
Takie "kosmetyczki" doprowadziły do tego, że sama sobie robię w domu hybrydy, mimo że więcej mnie to kosztuje. Żal mi też "prawdziwych" kosmetyczek, którym takie osoby psują opinie i rentowność (zaniżając ceny badziewiastymi produktami).
Wszystkim polecam manicure hybrydowy ale pytajcie się przed umówieniem zabiegu jakimi produktami będą one wykonywane. Proponuję korzystać z usług polecanych fachowców czy to kosmetyczka czy np. kafelkarz.