2012-06-27, 08:58
|
#893
|
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Guerlain - kolorówka, część V
Cytat:
Napisane przez gavra
wtrącę swoje trzy grosze.
Ja pokochałam ostatnio bronzery/pudry Guerlain Terracotta 4 Seasons
Długo, oj długo szukałam odpowiednich produktów brązujących, które nie będą robiły pomarańczowej plamy. Guerlain mnie po prostu zwalił z nóg tego typu wyrobami. Aksamitne, piękne opalone ciepłe kolory, żadnych drobinek, rewelacyjny efekt. W życiu nie kupię już nic innego
|
Bardzo lubię Guerlain,ale moim zdaniem mozaika potrafi być bardzo kapryśna.
Pomimo oszczędnego nakładania mozna sobie zrobić plamy na twarzy.
Mam też dwa inne bronzery,booster i hydrating,ale też mogę powiedzieć,że są jedynie poprawne.
Odkryłam jednak bronzer przez który powyższe bronzery leżą i się kurzą,nie lubię już po nie sięgać.
A mianowicie : Warmth od Bare Minerals.
Jak to każdy bronzer,trzeba z nim oszczędnie.Ale cuda jakie robi z twarzą
Jestem bardzo blada a mimo to super wygląda na skórze, ponadto nienachalnie rozświetla.Nie ma żadnych drobinek,można uzyskac taką dyskretną taflę.
Dlatego niestety moje kiedyś ulubione bronzery Guerlain poszły w kąt.
Edytowane przez cattt
Czas edycji: 2012-06-27 o 08:59
|
|
|