Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - 13 latka a komputer.....
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-07-11, 17:09   #48
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: 13 latka a komputer.....

Cytat:
Napisane przez Seledynka Pokaż wiadomość
U nas kwestia spędzania wolnego czasu w ciągu dnia jest w normie i nie dążyłabym do książkowego chodzenia do opery . Jeździ do babci,do cioci ,spotyka sie z koleżankami,chodzi do kina,na pizze,razem wypadamy nad morze na działke ,łazimy po galeriach typowo babsko za kolczykami z koleżankami i ciotkami wypada nad jezioro itd. Dni ma zorganizowane i jedyny problem to o której WYŁĄCZYĆ komputer .I to jest moja wątpliwość ale przemyślałam wszystko i doszłam do wniosku.
Najbardziej dociera do mnie ,że to ja jestem rodzicem i ustalam zasady. Jakoś zaczynam zauważać ,że córa dąży do wymuszania na zasadzie bo wszyscy tak mają. Jednak zostane przy decyzji że korzystanie z komputera będzie do 22 a po tej godzinie czas wolny na książkę,gazete,ploty z rodzicami zanim pójdą spać z młodszą córą Nie mam nawet zamiaru wymuszać na niej spanie o którejkolwiek godzinie w sezonie wakacyjnym ale zasady komputerowe niech będą bo jeszcze troche to mnie opierniczy że mam czelność wogóle o czymś decydować. Latka lecą dzieciaki niestety szybciej dojrzewają i siłą rzeczy trzeba reagować dużo wcześniej niż w moich latach nastolatkowych.Częściej czytam w problemach wychowawczych że trzeba było wcześniej odpowiednio reagować a nie potem płakać,więc póki córa jeszcze w wieku do ukształtowania będe pilnować zasad co by nie dopuścić do całkowitej rozpusty. Jestem zdania, że krzywdy jej nie robie zabraniając buszowania po necie po godzinie 22 choć przyznam ,że z opinii większości internautów nie robie dobrze echhhh co rodzic to opinia a czasem jeszcze nie rodzic a już wyrobione zdanie na temat wychowania nastolatka. Mimo tego chciałam się dowiedzieć i zasięgnąć porady ,bo tak zawsze łatwiej do czegoś dojść w końcu nie jestem nieomylna i też popełniam błędy niestety
No to skoro wiesz co zrobisz to po co pytasz odnośnie tego czytania książek - wydaje mi się że nieco gloryfikujecie książkę. U mnie takie zakazy skończyly się na tym że w 6 klasie pochłonęłam wszystko czego dziecko w tym wieku tykać nie powinno - od dzieci z dworca zoo, przez pamiętnik narkomanki, herę moją miłość do lotu komety.

Dla mnie są dwa fajne wyjścia

1. limit: 2 godziny w ciągu dnia do wykorzystania między 12 a 23-24.

2.
Cytat:
Ja na miejscu autorki spróbowałabym córke zarazic jakas pasją, najlepiej sportem. Basen, konie, tenis ziemny - w zależnosci od funduszy.
I starała sie przeorganizowac wieczory - typu wieczór dla rodziny. Ostatnio jestem wielkim propagatorem planszówek - zwłaszcza ze jest ich mnostwo i jest sporo rewelacyjnych pozycji dla całej rodziny. To juz nie czasy chinczyka i monopolu
I np od 20.00 zarzadzic gre, zaserwowac kolorowe, bezalkoholowe drinki, i spróbowac ją odciagac od kompa.
Pomysł Awii.
chociaż
Cytat:
Internet to naprawde nie jest miejsce dla dzieci a to ze inni moga - trudno, widocznie ich rodzice sie o nie nie bardzo martwia,
Internet jest niebezpieczny całą dobę - 22 to nie jakaś magiczna godzina po której z wirtualnej polski wyłażą pedofile którzy tylko czekają na dzieci
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując