[zlakobieta]

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

A co im napisałaś w tym piśmie? Reklamowałaś z tytułu gwarancji czy ustawy?

Wszystkich wybyło to i ja spadam

Żebym to ja wiedziała... Wzięłam buty, poszłam do Zary i oddałam do reklamacji. Pani spisała protokół i dała mi kopie. Po kilku dniach dostałam polecony z informacja, ze nie uwzględniają
W jednym i drugim bucie odkleily się platformy. W pewnym sensie to uszkodzenie mechaniczne, ale w wyniku normalnego użytkowania - chodzenia. Czyli mam nie chodzić, bo buty się rozklejają?

Śniegowa[B], mam jakieś buty z Zary i jak do tej pory nie narzekalam. Nieraz zdarzało mi się reklamować ale w Venezii, albo w Kazarze. Kiedyś tez składałem reklamacje w Quazi. Za każdym razem obyło się bez problemów, bo zanosze rzeczy z oczywistymi wadami, a nie wyimaginowane, czy naciagane uszkodzenia. Pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło.
Masz racje z ta federacją. Zadzwonie dziś albo jutro. Tak dla sportu, bo mnie wkurzyli tym pismem.