2012-07-31, 12:42
|
#39
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 524
|
Dot.: najbardziej absurdalne rzeczy za które oblewają
Cytat:
Napisane przez monika1379
Myslalam, ze w watku chodzi o najbardziej absurdalne rzeczy, jakie zrobilismy MY w naszej ocenie. Ja na szczescie zdalam za pierwszym razem. Uwazam, ze zle ustawienie lusterek jest powodem do oblania, poniewaz jest to zagrozenie na drodze (np nie widzisz samochodu, ktory chce Cie wyprzedzic, czy ominac gdy stoisz). Poza tym chyba kazdy ma swoj rozum i nawet slyszac polecenie: prosze skrecic w prawo,czego egzaminator po prostu nie moze powiedziec, bo ma zabronione (do tego jest formulka, np: tam, gdzie bedzie to mozliwe, prosze skrecic w prawo), po to mamy znaki zeby na nie patrzec, a nie slepo skrecac w prawo BO TAK EGZAMINATOR KAZAL. Ja rozumiem, ze stres, ze emocje Ja sie w ogole nie stresowalam, ale sprawdzalam co chwila, czy jade z odpowiednia preskoscia, bo na kursie zdarzalo mi sie jezdzic szybciej niz mowi prawo Ale wtedy Pan instruktor szybko doprowadzal mnie do porzadku hamujac za kazdym razem, gdy jechalam 51 km/h Fajne to byly czasy
|
Mi na kursie też zdarzało się jechać szybciej, niż było dozwolone - w ogóle nie czułam, że przyspieszam :P po jakimś czasie po prostu to 50 km/h wydaje się być takie woooolne... mój instruktor nie był jednak nastawiony aż tak "rygorystycznie", mówił że w granicach 5-9 km/h więcej można jeszcze jeździć, byle nie przesadzać ani w jedną ani w drugą stronę
__________________
"Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą,
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi..."
......................... .
wcześniej jako arcydiablica
|
|
|