Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak podkreślić jasną cerę? część VII
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-22, 06:23   #2724
a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 620
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? część VII

Cytat:
Napisane przez quench Pokaż wiadomość
True Match w1 - porcelain (US) jest na pewno jaśniejszy od Revlona, Bourjois'a i całej reszty podkładów dostępnych u nas stacjonarnie. Odnoszę wrażenie, że jest też jaśniejszy od FLW1NB MAP, ale nie dam sobie za to ręki uciąć, bo nie mam go już w swoich zbiorach i nie mogę porównać.
I tak, W1 porcelain nie mam nic wspólnego z europejskim w1 golden ivory. Golden Ivory, to przy nim paskudna pomarańcza.


Kliknęłam porcelankę na all, czekam
Cytat:
Napisane przez Ingran Pokaż wiadomość
Zauważyłam, że nie tyle tak masakrycznie za ciemne, co duuuuużo lasek myśli, że są takie nieziemsko białe, że absolutnie każdy podkład będzie im za ciemny. a tu pani wyciągnie coś podobnego do HM i już siada na psychę. "No jak to, przecież jestem przezroczysta, ten podkład jest mi za ciemny!". W wielu przypadkach tak to działa:/
Wiesz co? Pewnie to działa w obie strony... jedne lubią się postrzegać jako blade, inne jako bardziej opalone niż są (ale tych jest chyba więcej ), a i tak uważam, że to marginalne przypadki

Ja tam burżujce 10hs 71 i tak pozostanę wierna. W lecie. To jest mój "opalony" podkład . Najjaśniejsze, co można dostać w drogeriach w moim wygwizdowie, wszyscy się ze mnie śmieją: "TO jest twój opalony podkład?"

A prawda jest taka, że ja się sobie teraz wydaję mega ciemna (2 tygodniowy urlop na łonie natury plus wypady za miasto w każdy prawie weekend), czuję się jak murzynka, a jak stanę obok szwagierki (miłośniczka smażenia) to wyglądam jak córka młynarza i znowu postrzegam się jak bladziocha
Cytat:
Napisane przez rotten_lilly Pokaż wiadomość
Mnie nigdy żadna wizażystka nie malowała :mrgreen: Nie lubie jak mnie obcy ludzie dotykają, dziwne wiem, ale tak mam.
Ja też nie lubię, nawet paznokci nigdy nie miałam przez kogoś robionych, fryzjer to raz na 10 lat. Kiedyś chodziłam do kosmetyczki i nic w tym przyjemnego nie widziałam... robiłam to z musu bo moja skóra wyglądała fatalnie - katorga.
Cytat:
Napisane przez tujestem Pokaż wiadomość
A okresowe wypryski kiedyś może same miną
Też na to liczę... o ile ogólny stan cery poprawił mi się po urodzeniu dziecka - wiadomo, zmiany w gospodarce hormonalnej (ale nie, nie polecam tej metody, pigułki przynajmniej dają się wyspać i są tańsze ) - to te paskudy comiesięczne nadal mnie dobijają. Takie bolące grudki, głębokie gulki... Wystarczy jedna i cała buzia boli
Cytat:
Napisane przez Wampierz Pokaż wiadomość
Bo ja miałam z 10 hours odcień 71 albo 72 (nie pamiętam). Nie był mocno óżowy, tylko miał taki lekki odcień.
72 to rose clair, pewnie to on był
a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57 jest offline Zgłoś do moderatora