2012-08-22, 06:23
|
#2724
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 620
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? część VII
Cytat:
Napisane przez quench
True Match w1 - porcelain (US) jest na pewno jaśniejszy od Revlona, Bourjois'a i całej reszty podkładów dostępnych u nas stacjonarnie. Odnoszę wrażenie, że jest też jaśniejszy od FLW1NB MAP, ale nie dam sobie za to ręki uciąć, bo nie mam go już w swoich zbiorach i nie mogę porównać.
I tak, W1 porcelain nie mam nic wspólnego z europejskim w1 golden ivory. Golden Ivory, to przy nim paskudna pomarańcza.
|
Kliknęłam porcelankę na all, czekam
Cytat:
Napisane przez Ingran
Zauważyłam, że nie tyle tak masakrycznie za ciemne, co duuuuużo lasek myśli, że są takie nieziemsko białe, że absolutnie każdy podkład będzie im za ciemny. a tu pani wyciągnie coś podobnego do HM i już siada na psychę. "No jak to, przecież jestem przezroczysta, ten podkład jest mi za ciemny!". W wielu przypadkach tak to działa:/
|
Wiesz co? Pewnie to działa w obie strony... jedne lubią się postrzegać jako blade, inne jako bardziej opalone niż są (ale tych jest chyba więcej ), a i tak uważam, że to marginalne przypadki
Ja tam burżujce 10hs 71 i tak pozostanę wierna. W lecie. To jest mój "opalony" podkład . Najjaśniejsze, co można dostać w drogeriach w moim wygwizdowie, wszyscy się ze mnie śmieją: "TO jest twój opalony podkład?"
A prawda jest taka, że ja się sobie teraz wydaję mega ciemna (2 tygodniowy urlop na łonie natury plus wypady za miasto w każdy prawie weekend), czuję się jak murzynka, a jak stanę obok szwagierki (miłośniczka smażenia) to wyglądam jak córka młynarza i znowu postrzegam się jak bladziocha
Cytat:
Napisane przez rotten_lilly
Mnie nigdy żadna wizażystka nie malowała :mrgreen: Nie lubie jak mnie obcy ludzie dotykają, dziwne wiem, ale tak mam.
|
Ja też nie lubię, nawet paznokci nigdy nie miałam przez kogoś robionych, fryzjer to raz na 10 lat. Kiedyś chodziłam do kosmetyczki i nic w tym przyjemnego nie widziałam... robiłam to z musu bo moja skóra wyglądała fatalnie - katorga.
Cytat:
Napisane przez tujestem
A okresowe wypryski kiedyś może same miną
|
Też na to liczę... o ile ogólny stan cery poprawił mi się po urodzeniu dziecka - wiadomo, zmiany w gospodarce hormonalnej (ale nie, nie polecam tej metody, pigułki przynajmniej dają się wyspać i są tańsze ) - to te paskudy comiesięczne nadal mnie dobijają. Takie bolące grudki, głębokie gulki... Wystarczy jedna i cała buzia boli
Cytat:
Napisane przez Wampierz
Bo ja miałam z 10 hours odcień 71 albo 72 (nie pamiętam). Nie był mocno óżowy, tylko miał taki lekki odcień.
|
72 to rose clair, pewnie to on był
|
|
|