[Wenress]

Ale ja nie pisałam o prawdziwych sportowcach, a o ludziach, jakich w każdej bardziej zielonej okolicy pełno - to po prostu widać, że nie trenują jakoś bardzo profesjonalnie. Mam brata, diety żadnej specjalnej nie ma oprócz tego że je sporo, ćwiczeń jakichkolwiek zero! a mięśnie ma. Jeździ naprawdę duuużo na rowerze, w tym podjazdy, ale rowerek stacjonarny można sobie też mocno podkręcić albo biegać po trudniejszym terenie.... oczywiście sensowniej jest iść na siłownię jeśli sie chce mięśni ale obserwuję, że bieganie czy rower też nie są takie kompletnie obojętne... Poza tym skoro teraz nie przebiegnę maratonu a po X czasu już mogłabym, to zmieni mi się tylko wytrzymałość, a mięśni nic nie przyrośnie? Nie znam sie na sporcie ani tego typu tematach ale czasem to, co piszecie kompletnie nie zgadza mi się z tym, co widać lub wydaje się logiczne...