2012-08-29, 05:08
|
#643
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pń
Wiadomości: 15
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Nieśmiało dołączam się do waszego wątku. Przedwczoraj przeszłam pierwsze farbowanie henną i... zakochałam się Co prawda wcześniej nigdy nie farbowałam chemicznie, więc nie mam porównania, ale jestem zachwycona. Na początku były lekko wysuszone (pierwszy dzień), ale już drugiego zaczęły wyglądać fenomenalnie - nieco się rozprostowały, nie puszą się (!), a ten błysk... Poezja. Farbowałam khadi ciemny brąz, trzymałam dwie godziny. Naturalnie niby też mam ciemnobrązowe włosy, nie oczekiwałam zbyt dużej zmiany, ale kolorek wyszedł śliczny - przyciemniło mnie o kilka tonów, dokładnie o to chodziło. Jestem jeszcze przed pierwszym myciem, jutro wieczorem planuję dopiero... Mam nadzieję, że indygo się za szybko nie wypłucze, słyszałam, że ma do tego tendencje. Ale i tak wiem już, że dłuuugo się z tą henną nie rozstanę <3
|
|
|