[agata261]

Ja mam małego fioła na punkcie tuszy do rzęs. To jedyny kosmetyk, na który potrafię wydać sporo pieniędzy. Do tej pory najlepiej u mnie się sprawdziły:
- Lash Chic Milionaire Mascara z Miss Sporty ( tusz niedrogi, ok 15 zł w Rossmannie, ładnie wydłuża, pogrubia, nie osypuje się, nie kruszy, po nałożeniu dwóch warstw możemy uzyskać wieczorowy efekt),
-Volumerich Mascara z Pierre Rene ( ok 15 zł, ale raczej w małych drogeriach, mój nr jeden, wydłuża rzęski aż do nieba, podrubia, ładnie pachnie, możemy zyskać efekt wręcz teatralny, nie kruszy się, tusz ma jednak jedna wadę: bardzo szybko się kończy i szybko wysycha, starcza na ok 1,5 miesiąca przy codziennym użytku).
W tym momencie używam One by one Satin Black. Na razie się sprawdza, lecz mam go dopiero od tygodnia. Po dłuższym użyciu napiszę coś więcej