Dot.: Córka mojego mężczyzny
Moim zdaniem powinnaś darować sobie doradzanie facetowi w sprawie jego dzieci. W sumie uważam, że partner rodzica powinien mieć jakiś głos w sprawach finansowych, ale z wyłączeniem przypadku, gdy z powodu rzeczonego partnera rozpadło się małżeństwo rodziców.
Z twoich postów czuć tez negatywne nastawienie do dziewczyny. Jest 19 października, dopiero co zaczęła studia. Nie dość, że już spowodowałaś ogromne zmiany w jej życiu, to jeszcze chcesz jej dowalić kolejne. Niestety biorąc pod uwagę waszą historię, nie wierzę w troskę o dobro dziewczyny. Przyziemnie myślę, że chodzi o kasę. Nawet jeśli rodzinka chce doić tatusia, życzę im w tym jak największych sukcesów. Przykro mi, ale Ty w roli doradcy ws dziewczyny, to bardzo kiepski żart. Ja na jej miejscu ostro bym się wkurzyła, już raz weszłaś z butami w jej życie. Tym razem powinnaś sobie darować i zrezygnować z doradzania.
__________________
24.02- Jantar+pokrzywa
|