2012-12-08, 19:08
|
#27
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 308
|
Dot.: Stypendia socjalne dla zamożnych studentów??
Cytat:
Napisane przez mpt
Ja zawsze miałam duży problem z dostaniem akademika, bo u nas jednym z kryteriów są dochody. Obecne studia to mój drugi kierunek, jestem stara, samodzielna finansowo, ale akademik zawsze mi pasował, bo był tani, a nie jestem bogata No i nie dostanę, bo muszę doliczyć dochody rodziców. Skończyłam 27 lat, ale nikogo to nie obchodzi. Studiuję, więc dochody rodziców doliczają się do mojego budżetu. Nawet, jeśli od kilku lat nie widzę ich na oczy
|
Myslalam, ze skoro rodzice maja obowiazek utrzymywac uczace sie dziecko, dopoki nie skonczy 24? 26? lat, to po przekroczeniu tego wieku, dochody studenta sa traktowane osobno. Ale lipa.
Odnosnie stypedndium socjalnego, to raczej nie kojarze, aby ktos robil przekrety na mojej uczelni (choc nie wykluczam, po prostu znalam osoby dostajace stypendium, ktorym to sie naprawde nalezalo).
Ale co bylo nie fair, to kasa dla studentow za wschodniej granicy. Nie jestem przeciwko finansowaniy ich nauki, ale akurat na moim kierunku bylo kilka takich osob z Ukrainy, ktore dostawaly kase na studia, a nie robily praktycznie nic. Kiedy przychodzila sesja, to z placzem krazyly po wykladowcach, ze musza zaliczyc, bo inaczej straca stypendium, wize i bede musialy opuscic Polske i w ogole koniec swiata. I co najgorsze, zawsze udawalo im sie przepchnac na nastepny rok. Wkurzalo mnie to. A jeszcze bardziej wkurzalo to inne osoby, tez ze wschodu, ktore caly rok ciezko pracowaly, by utrzymac stypendium.
|
|
|