Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-12-08, 21:29   #1540
doris888
Rozeznanie
 
Avatar doris888
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 909
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez martula007 Pokaż wiadomość
Okey, to moze inny temat? Kazdy ma swoje zdanie i niech tak pozostanie, bo to i tak do niczego nie prowadzi. Ja wyrazilam swoje zdanie, gdyz uwazam, ze Gaabbi ( bez urazy) za ostro skrytykowala justysd...

Jaki macie nastroj przed swietami? Powiem Wam, ze juz daaawno, dawno tak sie nie cieszylam tym okresem.. i to wszystko dzieki Oliwce. Jak sobie wyobraze jak raczkuje pod choinka, zdejmuje bombki, oglada sie w nich, cos tam narozrabia, wyjmie troche ziemi z doniczki.. to az mi sie lza w oku kreci... czuje takie ciepelko w sercu, ze sama jestem zaskoczona. Moze to troche banalne, ale tak wlasnie na mnie dziala ta moja iskierka

Heheh przed chwila slysze, ze sie obudzila, ide do pokoju, w ktorym spi... a tam wlaczona karuzela ( sama pewnie przez przypadek wlaczyla), a Oliwka siedzi i patrzy przed siebie jak zahipnotyzowana... W ogole czasami jest tak, ze czasami budzimy sie z M rano, a mloda juz nie spi.. siedzi w lozeczku i patrzy na nas jak spimy :P
he he to nieźle moja jeszcze nie siada sama ale do niedawna jak się obudziła rano to sobie leżała i patrzyła na karuzelę, czasem własnie nogą sama sobie włączyła a teraz to jak się tylko obudzi to piszczy i krzyczy póki nie wezmę jej do nas na łóżko

a Święta, myślę że dla każdej z nas będą wyjątkowe w tym roku ja się już też nie mogę doczekać choinki w domu, tego klimatu i zapachu-i naszej trójki tylko wydaje mi się że jeszcze daleko a to już 2 tygodnie

a jeszcze co do prezentów, mąż kupił małej garnuszek na klocuszek na mikołaja . Podoba mi się tylko gra w kółko i jak tak przybędzie grających zabawek to chyba zwariujemy bo już mamy chyba ze 3
a moja mama kupiła kiedyś takiego małego pieska na baterię, co idzie i szczeka - jak byłam mała to już były takie- idzie do przodu kawałek-stoi i szczeka- cofa się kawałeczek i tak w kółko- no młoda jest zakochana- śmieje się pełną buzią, a jak jej przystawię włączonego do brzucha tak że ją gilgocze w brzuch to chce się zesikać ze śmiechu

coś takiego: http://allegro.pl/pies-piesek-intera...851770803.html
10 zł żaden garnuszek czy inne grzechotki do tej pory jej tak nie cieszyły.

a co do więzi zwierząt i dzieci to wierzę- moja Agata widzi psy u moich rodziców kilka razy w tyg a też jest zakochana.

Edytowane przez doris888
Czas edycji: 2012-12-08 o 21:34
doris888 jest offline Zgłoś do moderatora