2007-02-28, 08:49
|
#166
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 499
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Mnie się też kierunki przy cofaniu mylą , ale już jest lepiej, nabrałam wprawy.
Nie wynajduj wymówek, dlaczego nie możesz jeżdzić. Zaraz napiszesz:
- nie umiem podjeżdżać pod górkę, bo trzeba zaciągać ręczny, a jak to zrobię, to albo go potem zaduszę przy ruszaniu, albo zacznie wyć.
- nie umiem parkować, bo samochód jest za duży;
- nie umiem zmieniać biegów i równocześnie skręcać;
- boję się wyprzedzać.
We wszystkim nabierzesz wprawy. Na początku parkowyłam tylko tam, gdzie łatwo było wyjechać (choćby to miejsce parkingowe było daleko), nadkładałam drogi, żeby nie jechać przez skrzyżowanie ze światłami, gdzie jest pod górkę, ehh... każda z nas robiła na początku rzeczy absurdalne, bo się bała.
Np.: moja koleżanka jechała 10 km za walcem drogowym , bo bała się go wyprzedzić. To jest dopiero obciach, a nie kłopoty z manewrowaniem samochodem do tyłu. Faceci też z tym na bakier są. Obserwuję to codziennie z okna bloku, kiedy próbują się wydostać z ciasnego parkingu.
__________________
Trudności są stanem normalnym, ale przemijającym.
Czasem łatwiej zgasić w sobie światło niż rozjaśnić ciemność.
Mój wirtualny psiurek - Mundek http://dajmudom.pl/futro.php?id=1210
|
|
|