Dot.: DEKOLORYZACJA włosów ( i WIELE innych ) - część III - wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez diamentum
Rozjasniacz kładła mi córka /warstwami żeby było jak najbardziej równomiernie/ trzymałam ponad 50 minut ... i jak pisałam kiepsko wyszło. Nie wytrzymałam i na następny dzień położyłam sama jeszcze raz rozjaśniacz na całe włosy na 40-50 minut. Efekt 3 cm białe kolejne 5 pomarańczowa żarówa potem już ciemny rudy z czerwienią. Musiałam coś z tym zrobić zatem kupiłam szampon palette karmel dodałam kapkę miedzi i połozyłam tylko na białe odrosty ok.5-6 cm ... wyszło idealnie... kolor jakby jednolity z naturalnymi ciemniejszymi pasemkami. ALE CO TERAZ ??? Jaki powinien być mój nastepny krok? Jak długo czekać (włosy przesuszone ale stan chyba ok - boję się bo są cienkie z natury) znowu rozjasniać ? zrobic kąpiel ? czy tylko kłaść farby rozjaśniające? Jakie długie powinnam robić przerwy przy rozjaśnianiu? Proszę o pomoc i opinie
nie wiem co mnie naszło z tym karmelem ... użyłam palette nugatowy brąz plus kapka kasztanu
|
O matko rozjasniacz na az tak dlugo da razy pod rzad? I to na cienkie wlosy?
Ja bialych koncow nie mialam co prawda ale po kilku dniach okazalo sie ze sie lamia i placza... I ze sa spalone.
|