2013-01-06, 11:46
|
#99
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dbanie o włosy a prostownica...
Cytat:
Napisane przez kasza80
chodzi mi właśnie o same warkocze... Czyli zaplatasz takie "francuzy"? Tylko nie jeden na środku ale trzy? A co robisz z końcówkami?, wiadomo, że końce zostaną proste? Ja kiedyś robiłam kucyk, plotłam warkocz i ten warkocz nakręcałam na papilota - tylko, że taki efekt nie da fal na całych włosach tylko od połowy
|
Właśnie coś na kształt francuzów, żeby zebrać jak najwięcej włosów. Próbowałam jeden, ale fale były za słabe. Zaplatam włosy od skóry (ale nie za mocno) do samego końca, na końcówkach akurat wypada spięcie gumką i są nawet bardziej pofalowane - okręcam je dookoła i tworzą się falki wygniecione przez gumkę.
Co do mgiełek - mam jedną i jakoś dziwnie wysuszyła mi włosy po spryskaniu. Popatrzyłam na skład - a tam żadnych silikonów (które w czymś takim nawet powinny być) za to alkohol denat. w dużej ilości... Fajne opakowanie ma, przyda się, a zainwestuję chyba w inną.
Edytowane przez Puszyslawa
Czas edycji: 2013-01-06 o 11:56
|
|
|