2013-01-15, 12:42
|
#361
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zza horyzontu;)
Wiadomości: 20 599
|
Dot.: Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY CZ.II
Cytat:
Napisane przez Meell
Ja brałam Unidox, nie pamiętam, ile czasu, ale chyba jakieś 2 tygodnie - w każdym razie jedno opakowanie. I powiem tak: buzia oczyściła się idealnie (a miałam naprawdę całą twarz równo wysypaną), po odstawieniu wróciła jakaś połowa pryszczy. I tę kurację miałam chyba 2 lata temu i do teraz twarz nie wróciła do stanu sprzed kuracji - w sensie, do istnej masakry. Ale myślę, że to jest indywidualna sprawa. Mój przypadek - pozytywny.
Co do wyciskania, to ja już wolę wycisnąć, niż żeby mi się przez przypadek krostka uszkodziła, jak jestem gdzieś poza domem... jeszcze krew poleci, a ja nie będę wiedziała... Nie wyobrażam sobie tego.
A ja mam hormony w porządku i krostki na brodzie.
|
to nie jest tak ze u wszystkich krosty na brodzie to efekt zlych hormonow. nie kazdy przeciez jest taki sam.
__________________
24.03.2016
|
|
|