[ania230]

Napisane przez pysia1987

przyszłam na jeden dzień i taką burze wywołałam
mniejsza o to, kto chciał mnie zrozumiał kto nie, to nie nie zalezy mi specjalnie na tym

najbliższe 2 tygodnie będa decydujące w tej sprawie, więc zobaczymy jak się to rozwiąże

a wszystkim tym, którzy planują wesele, albo dopiero o nim marzą, życzę, żeby nie mieli nigdy problemów finansowych i żeby było ich stać na zorganizowanie tego wymarzonego dnia

Pysiu głowa do góry bedzię dobrze

A jakie ja planuje wesele? USC wejde i wyjde , przyjde do domciu postawię flaszkę i zamówię pizze ślub i wesele jest dla mnie a nie dla rodziny czy znajomych.
i tak i siak czlowiek zostanie odgadany więc ślub będzie wyłacznie dla mnie i mojego przyszlego tż mam tylko nadzieje że on nie będzie marzył o jakims wielkim weselichu :/