2013-02-24, 18:34
|
#2376
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. VII- it's a B-day time!
Nikogo nie było cały dzień?!?
U nas cały dzień zleciał nie wiem kiedy. Lili już spi, Pati ogląda Martę, później kucyki, zęby i spanie.
Princ, walki Gołoty nie oglądałam. To są już emeryci, nie ciekawi mnie. Poza tym obu ich lubię i szkoda mi że któryś przegrał
Jeny, Kasia, współczuję tak wczesnych pobudek. Ja bym się pochlastała. Pati do 1,5 roku wstała po 6. Chodziłam jak zombie. Lili wstaje ok. 7:30, ale i tak wolałabym jakby spała do 8
Na kolacje zjedliśmy ryby- dorsze. Tzn. dzieci zjadły po 2 sztuki a my z mężem jakieś resztki po nich cieszę się, że tak lubią, bo dzieci nie bardzo lubią ryby, chyba, że paluszki rybne. A moje jak sępy stoją jak już zaczynam panierować
|
|
|