Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-03-02, 11:34   #3221
cukraktywna
Zadomowienie
 
Avatar cukraktywna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
Dot.: Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez niut80 Pokaż wiadomość
To sprawa indywidualna, po kilku cyklach juz będziesz wiedzieć. To nie ma znaczenia, że wyjęłaś dzień wcześniej. U mnie krwawienie się pojawiało 3/4 dnia po usunięciu, w poniedziałek wieczorem wyjmowałam, najcześciej w nocy z czwartku na piątek okres był. Bez nerwów A nowy krążek jeszcze w czasie okresu zakładałam i po załozeniu w dwa dni było po wszystkim. Super sprawa, ten NR. Teraz jestem w trakcie statrań o dzieciątko, ale na pewno wrócę do tej metody antykoncepcji.
U mnie identycznie (:
Jestem bardzo zadowolona z tej formy antykoncepcji. Jesteśmy z TŻem razem od prawie sześciu lat, zdarzały się różne sytuacje, w których będąc na tabletkach miałam mega stres... Raz na wakacjach się zatrułam, wymioty, biegunka i mega rozkmina - tabletka się przyjęła, czy nie? Za każdym razem, gdy lekarka dawała mi antybiotyk, później grzebałam w necie szukając wskazówek - osłabia działanie antykoncepciuchów, czy nie?

Przy NuvaRingu nie ma tych problemów, cena też ujdzie (w Aptekarzu Warszawskim płaciłam ostatnio koło 120 zł za trójpak).
Jedyny mój problem to taki, że przed każdym stosunkiem musimy go wyjąć To ma swoje zalety, prowadzi w prostej linii do przyjemnej dla mnie gry wstępnej, ale zawsze to trochę dyskomfort.
Uprzedzam pytania "a po cholerę go wyjmujesz?" Po prostu z nim w środku jakoś mam mniejszą przyjemność, dziwnie tam jest.
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007
Zaręczeni od 5 grudnia 2012
Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014

cukraktywna jest offline Zgłoś do moderatora