Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. VII- it's a B-day time!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-03-25, 11:08   #2645
janeczka7891
Zadomowienie
 
Avatar janeczka7891
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 298
Dot.: Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. VII- it's a B-day time!

Cytat:
Napisane przez dominej Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Jaka u nas zima się zrobiła - MASAKRA Musiałam dzisiaj dosłownie samochód rano odkopywać, żeby wyjechać z zasp

Byłyśmy z mała wczoraj (jak zazwyczaj wponiedziałek) w Bawilandzie - i jak zwykle cudnie się bawiła Zaczepiała dzieci, biegała za nimi śmieszna ta moja mała

Ale zła jestem na pogodę - bo ja chcę już wiosne!!! Mam nadzieję, że do Wielkanocy zrobi się wiosna Kupiłam Dobrusi płaszczyk wiosenny, żeby ja wystroić na święcenie - ale jak będzie jak dzisiaj to d.u.p.a. :/
ja też chcę wiosnę. Wczoraj jak przyjechaliśmy tutaj to nawet śniegu za wiele nie było, TZ cieszył się a rano jak wstałam to się przerazilam. Mróz taki i tyle śniegu, ze szok. Kaloryfery na full odkręcone a zimno mi jak nie wiem w polarze siedze.

Cytat:
Napisane przez wariateczka88 Pokaż wiadomość

baszka ale odpoczelas super

basiula nie panikuj,dwie krechy sa to trzeba cierpliwie czekac :P wiem ze to tak latwo sie gada,ja jak bylam w ciazy test robilam dzien przed spodziewana @ I jak krecha druga widoczna byla chodz bladziutka to tez od razu sie na wizyte umawialam

my wreszcie pozbylismy sie tego rota g.owna ale ile mala sie nacierpiala ile ja wymeczylam


kasia u nas wczoraj tez takie zaspy sniezne byly,breja ciapa i ogolnie masakra :/
superrrr!!!!! Dorosły się wymęczy przy choróbsku a co dopiero takie maleństwo

Cytat:
Napisane przez Paula__22 Pokaż wiadomość
Podczytuje was ale jakos weny brak do pisania. Młody chory na okagło, wrócilismy z diagnozy w Rabce, która w zasadzie nie wniosła nic nowego a zaraz po powrocie złapalismy zapalenie płuc, w tamten piatek skończylismy zastrzyki, a od wczoraj młody znów paskudnie kaszle. Poprostu paranoja jakaś. Cały cza siedzimy w domu nigdzie nie wychodzimy bo Daniel chory na okrągło.

Gratuluje wszystkim zafasolkowanym.

Chciałabym zapytac was jeszcze jak z mową u waszych maluchów.
jeju zdróweczka i wytrwałości nic mądrego nie napiszę jedynie tyle, ze chciałabym miec jakieś zdolności na uzdrawianie

U mojego z mową nie za specjalnie, tzn. gada ale po swojemu, tata, dada, dajana (na 3 sylaby mu ładnie wychodzi) i dawid też dajid coś takiego, am am jak mówi to wtedy wychodzi mu mama ale żeby bezpośrednio do mnie mama - absolutnie nie a tak reszta tati, tatjo, titjo i coś w takim stylu :/ po jakiemu to , to nie mam pojęcia

Cytat:
Napisane przez Bahamadia_25 Pokaż wiadomość

Wypad na basen udał się w 100%. Na początku Michaś bał się wody lecącej z grzybka i biczy wodnych, ale później mu przeszło Dostał od ratownika kułeczko i pływaczki i pływał sam pacząc się na dzieci

Tylko kurcze słabo pomyśleli o nagrzewaniu, zimno było i Michaś miał sine usta, więc następnym razem pojedziemy na Wro, owiele przyjemniej jest

Jadę dzisiaj rozerwać się do ciuchowego Misiasia podrzucam kuzynce. Rozerwę się trochę, tylko kurcze tam jest tak drogo że hej! Widziałam tydz temu śliczne leginsy, może jeszcze będą
My ostatnio byliśmy na basenie to mały tak płakał jak nigdy, zawsze płacz był gdy z wody wychodziliśmy a tu taka niespodzianka. Chwilę jedynie w jacuzzi posiedział ze mną ale tak to płakał. Chociaż zmęczony był i może głodny nie wiem, jadł przed pójsciem na basen ale moze za mało
__________________
Świat nie sądzi czynów ludzkich wedle ich dobroci, ale wedle ich piękności; nie wedle tego, czy są sprawiedliwe, ale czy wielkie; nie wedle ich rozsądku, ale wedle ich nadzwyczajności.
janeczka7891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując