[czuprynka]

Napisane przez dwwml

No tak, a czy wogole są jakieś sposoby aby te pory pomniejszyć...

Porów sobie nie zmniejszysz- jeśli masz takie z natury. Można je ewentualnie obkurczyć i to tylko na niewielki okres czasu np. za pomocą maseczek (ta rozgrzewająca z garniera z glinką i chyba imbirem świetnie działa, ale na kilka godzin).
To samo dotyczy OCM i tzw. "zamykania" porów tuszem z zimnej wody lub zimnym okładem- chodzi o obkurczenie obrzeży porów widocznych na skórze gołym okiem. W żadnym wypadku nie jest to rzeczywiste "otwieranie" czy "zamykanie" porów, a jedynie lekkie poszerzenie tej części porów, która jest widoczna gołym okiem

Co innego jeśli chodzi o zaczopowane pory- te są dlatego tak bardzo widoczne (tzw. "kratery") gdyż czop blokujący je spowodował ich rozepchanie i gdy ten stan utrzymuje się długi okres czasu (wiadomo, że proces leczenia trądziku czy zaskórników nie należy do krótkotrwałych), wówczas, nawet oczyszczony por nie dojdzie do stanu pierwotnego- czyli niewidocznego gołym okiem. Dlatego osoby z takimi problemami są bardziej narażone na zanieczyszczenia skóry (przykładem jest skóra tłusta), niż osoby z relatywnie małymi porami (np. skóra sucha- ale to też nie w każdym przypadku).