[bergamia]

Cześć to może i ja się podzielę doświadczeniem, farbowałam Herbatintem 3 razy, raz kolorem 7N-wyszedł dużo ciemniejszy, kolejne farbowania 7N+8N tu już lepiej ale też nie to o co mi chodziło, pokrycie siwków niestety niezadowalające a sama farba trzyma się zdecydowanie za krótko jak na farbę.(raz miałam nakładaną farbę w salonie bo chciałam się przekonać czy sposób nałożenia coś zmieni ale niestety) No i zmywa się na rudzielca a walczę z tym odcieniem i ciężko to idzie. Poza tym wcale włosy nie są jakieś super, może to kwestia samego włosa (ja mam grube i dosyć sztywne puszące się) ale bez odżywki włosy są jak końska grzywa Odżywki dołączonej do farby jest na raz lub dwa a później trzeba sobie radzić a byle jaka odżywka nie wystarczy niestety, ja przerobiłam wiele różnych włącznie z waxami które działały najlepiej.
Podsumowując raczej nie wrócę do tej farby, na razie szukam czegoś mało chemicznego chociaż w międzyczasie pewnie ulegnę Castingowi po którym miałam włosy w super kondycji tylko ciekawe czy w ogóle złapie bo jak tak czytam to się okazuje że różnie to bywa