[Maryha_ah]

A co się stało na tym super ścięciu?

Jeju, poszłam dziś do apteki w której jest mój ulubiony jedyny słuszny i prawdziwy farmaceuta jaskiniowiec pożalić się na swoje kudły i kazał mi kupić szampon Klorane z chininą Odwróciłam tylko butelkę, zerknęłam, no chinina jest, nawet nie na końcu, drogi bardzo ale wzięłam. Nie wierze absolutnie już w nic, ale ten aptekarz wyjątkowo zna się na rzeczy, i mam nadzieje że jakiś ukryty sens jest w tym szamponie TŻ dwa dni temu na mnie nakrzyczał że mam się przestać mądrzyć z włosami i świrować z czymś nowym co chwilę tylko kupić co mi ktoś mądry poradzi to wzięłam Jaskiniowiec proponował jeszcze łykanie tabletek Biotebal razem z radicalem, może w przyszłym miesiącu kupie bo w tym już jestem bankrutem maksymalnym.

Ula, ojej bardzo mi miło no trochę olejków testowałam kokos, vatika, amla jaśminowa, sezam, orzech arachidowy, mahacośtam, oliwa z oliwek, teraz mam migdałowy i olej z nasion malin, ale używam je do mikstur bo solo jest problem Właśnie zaczynam się zastanawiać czy sprej z olejem z nasion malin którym pryskam teraz włosy ze względu na filtr UV nie robi mi jakiegoś kuku bo mi coś ostatnio dziwnie się te kudły zachowują.