2013-05-22, 10:47
|
#2539
|
我相信我可以
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: deep within my soul
Wiadomości: 810
|
Dot.: U Azjatów kupujemy, o bebikach plotkujemy. Kremy BB i azjatycka pielęgnacja cz.
Cytat:
Napisane przez sonea8
Wszyscy mają Shiseido Perfect Whip, mam i ja
To się ma niby tak pienić, jak na reklamie? A jak to zrobić? ;p Konsystencja identyczna jak w ryżowej piance z FS, czyli taki ni to żel, ni to krem i wystarczy groszek na całą twarz. Ale się nie pieni ni hu hu ;p
Liczyłam, że nie będzie szczypało w oczy, ale niestety... na pewno mniej niż ta faceshopowa, to fakt. I bardzo ładnie oczyszcza + matuje. W sam raz na podróż do małego pojemniczka, starczy na dobry tydzień i jedna butla w bagażu mniej
|
No wez ten groszek na rece, polej troszke ciepla woda i zacznij je energicznie o siebie pocierac w gore i dol, wtedy troche pianki sie tworzy Im wiecej nalozysz produktu, tym wiecej pianki. Ale do takiego efektu jak z reklamy potrzeba 'foam net', np japonskiej firmy Muji za 3 dolary z 'groszami' na ebayu :P
Co do Sulwhasoo Overnight Vitalizing Mask.... hm. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony genialnie odzywia, naprawde porzadnie ODZYWIA i nawilza skore. Moja twarz jest super mieciutka i jakby bardziej jedrna. Przyda sie na pewno jako 'kolo ratunkowe' przed waznym dniem i sprawi, ze skora bedzie ladnie wygladala ale moja cera aktualnie bardzo ladnie wyglada, wiec w tej kwestii nie widze zadnej roznicy No ALE - ma konsystencje kremu, dosyc gestego i niestety tu i owdzie mi troszku powlazila w pory, na szczescie nieduzy obszar to jest, i od rana jakies gule mi wyskakuja po niej... wiec na pewno nie bede stosowac regularnie - raczej wtedy, kiedy skora bedzie potrzebowala odzywienia.
Edytowane przez chiao
Czas edycji: 2013-05-22 o 12:00
|
|
|