2007-04-08, 16:39
|
#17
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Nocne przygody
a jak dla mnie to niektorych trzeba czasem troche otrzezwic bo sie szare komorki pogubily i to nalezalo zrobic moim zdaniem w tym przypadku, w tej nocy. Powiedziec wprost, krotko, ze ma ruszyc tylek (moglo Ci sie cos stac jak sama szlas). A sie nie bawic w "on sam powienien wiedziec, ze go potrzebuje". Jasne, ze powinien, ale niektorym sie czasem wylacza myslenie i jak jedno zdanie by go do porzadku nie przywolalo "kochanie na pewno, mam z Toba isc? a musze?" no to wtedy tragedia. Czasami trzeba myslec przede wszystkim o sobie, a w tej sytuacji byl Ci potrzebny. A awanture mozna przeciez zawsze zrobic pozniej
__________________
.................
|
|
|