[OYE]

Napisane przez carmen_88

Zawsze Polki mieszkajace w Stanach podaja to za argument "bo ja znam konstytucje i historie" a Amerykanie sa tacy glupi i nie wiedza nic o swoim wlasnym kraju.

Z tego co zauwazylam wszedzie w USA sa rozne nacje chociaz w Chicago jest naprawde duze zbiorowisko imigrantow z roznych krajow.
Mialam na mysli dzielnice.
U nas nie ma zadnego muzulmanina. Nie jest to tez wprost powiedziane, bo w USA sama powinnas wiedziec mieszkajac tutaj- mysla swoje, ale "jestesmy tolerancyjni na zewnatrz bo tak trzeba"..ale nigdy zaden muzulmanin nie probowal kupic domu, dzialki w tym okregu.Tutaj gdzie mieszkam naprawde ich nie ma Wiec widzisz sama ta wolnosc i tolerancje
Mamy meksykanina, dwoch murzynow oraz jednego araba,zona chodzi normalnie ubrana, wystrojona zawsze, niewierzacy sa, przesympatyczny facet i pracuje z moim TZ w szpitalu. jest lekarzem

to skad twoje ogromne doswiadczenie jesli tam gdzie mieszkasz ich nie ma, a wczoraj w starbucks?

w moim miasteczku to 95% biali reszta to azjaci, hindusy i araby, zadnego chamstwa nie spotkalam. Na studia chodzilam na universytet w srodmiesciu chicago, wiele arabow, tez chamstwa nie spotkalam.

n