[masquenada]

Napisane przez Bawitching

Klempaa pewnie ma swietnego faceta . NA to czy ufasz partnerowi wplywa wiele czynnikow. To jak cie traktuje przy innych kobietach, czy jak pojawia sie jakas piekna atrakcyjna dziewczyna nie znikasz raptem i nie przestaje zwracac na ciebie uwagi. itd. Chociaz jej pewnosc siebie tez odgrywa wazna role. Tylko najczesciej zeby byc pewnym siebie trzeba byc akceptowanym.

Dla mnie zaufanie nie ma tu nic do rzeczy. Ufam, poza tym myślę, że aż taki zwierzętami faceci nie są, żeby na takim kawalerskim w 20 jedną kobietę wziąć w obroty. Po drugie ona chyba też w tym celu tam nie przychodzą.

Mi chodzi o sam fakt świadomości, że nasz facet akurat w tym konkretnym momencie mysli o tej konkretnej kobiecie jako o obiekcie seksualnym, bo jest tak prawda?