[Inkarnatka]

Napisane przez Lungo

Niedawno podawałam
http://mapetitegloriole.blogspot.com...y-essence.html
Ten róż w sztyfcie z Natventuristy jest strasznie lipny, nie polecam, jeśli te z nowości będą takie same. Już samo uczucie nakładania go jest okropne, takie lepkie coś. Nie daje za dużo koloru, nie sprawdza się też jako baza pod inny róż. Kabuki za to polecam, choć na zapowiedziach wygląda na taki hmm... bardziej wachlarzowaty, a nie okrągły, choć to pewnie kwestia opakowania .
Ktoś się wcześniej pytał, czy nadaje się do minerałów- co prawda mój romans z nimi był dosyć przelotny to kupiłam go właśnie do minerałów. Teraz, gdy wróciłam do zwykłych podkładów, lubię nim nakładać rozświetlający puder z Candy Shock z Catrice.

Dzięki za podanie linka

No właśnie o tą limitkę mi chodziło Tzn. Natventuristę a propos różu Po prostu sprawdzi się tester

A kabuki mógłby być w bardziej stonowanym kolorze Trochę mi "spowszedniały" te pstrokate kolory pędzli... A może to dlatego, że skośny do różu jest w tych samych barwach, a wyjątkowo mi nie podszedł?

Wycofuję wszystkie Nude Glamy?

Z wycofywanych to tylko 2 lakiery, które chciałam już od dawna: Absolutely Blue i Cafe Ole.

A czy warto ten puder 2w1 wet&dry? Rozważam czy go nabyć - zaznaczam, że pudru używam dość rzadko...