Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wypadające włosy cz. V
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-07-18, 21:39   #183
mastiff
Zadomowienie
 
Avatar mastiff
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Cytat:
Napisane przez Siempretalia Pokaż wiadomość
Dokładnie, ja też próbowałam ignorować problem, ale nie dało się na dłuższą metę. Tylko denerwuje mnie, gdy ktoś mówi mi, że mam obsesję na tym punkcie, za bardzo się przejmuje i to dlatego nie ma poprawy, bez sensu takie gadanie, tylko irytuje człowieka. Ale innym ciężko jest to zrozumieć, ktoś, kto nie ma z tym problemu powie, że to tylko włosy ;(
mastiff Włosy odrastają, mam tak jakby kilka pokoleń na głowie, ale na skroniach są rzadsze I niestety wypada ich znacznie więcej niż 30, w dobrych chwilach jest to ok 70, a w gorszych zdecydowanie ponad 100. Wiem, że jak odrastają to nie jest jeszcze tak źle, ale i tak martwi mnie taki stan, bo jak tu mieć długie włosy gdy na długości obwód kucyka wynosi 4 cm Mimo wszystko uważam, że tak nie powinno być.
Matko! To nie do Ciebie miało być! Przepraszam, nie zauważyłam w kogo klikłam. Chodziło mi o Lalite(pisała post nad Tobą)

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Lalita1995 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny, nie wiem czy jeszcze ktoś mnie pamięta, udzielałam się na tym wątku jakiś czas temu, ale z braku czasu tak wyszło że nie pisałam przez dłuższy okres, ale starałam się podczytywać Wasze wypowiedzi, teraz znów mam trochę czasu i postanowiłam napisać. W skrócie nie przestały mi wypadać włosy, ale w porównaniu z Wami mi włosów wypada ok. 20-30 dziennie razem z myciem i czesaniem może czasem trochę więcej, nie wiadomo dlaczego wypadają i chyba się nie dowiem bo wszystkie wyniki mam idealne. Chciałabym się zapytać czy któraś z Was ma podobnie jak ja że trochę wypadanie się unormowało co do ilości wypadania dziennie włosków, ale nadal ono występuje? U mnie to trwa już prawie 2 lata i włosy mi się przeźedził ale nadal są i mam sporo nowych, ale nadal wypadają. Czy któraś z Was ma tak samo? Wiem że to głupie pytanie ale czy mam się przyzwyczaić już do takiej ilosci gubionych włosów?
Lalita, bo Ci odpisałam pod postem Siempre skasowałam i teraz muszę pisać jeszcze raz. Maskara, idę spać.
Jeśli Ci wypadają a nie odrastają to może być androgenówka, bo przy niej są takie stopniowe przerzedzenia, nawet jeśli wypadanie nie jest nasilone. Jeśli włosy Ci lecą w ilościach jak podajesz 2-30 sztuk i odrastają, to nie jest problem, to zupełnie normalna ilość.
mastiff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując