Dot.: Mój nafochowany.. facet.
ujmę rzecz wulgarnie acz wprost: dajesz mu dupy, żeby poskładał własne pranie, we własnym mieszkaniu, które mu sprzątasz, bo uważasz, że kobieta lepiej lata na mopie? I jeszcze, dajesz się z tego królestwa z po kobiecemu domytym klopem wyrzucać, bo ma taką fantazję?
Idź Ty do psychologa.
|