Ja wczoraj sobie usnełam, a wy wałkowałyście ulubiony temat STOPY
Zazdroszcze...bo bardziej szkaradnych stóp jak ja chyba nikt nie ma, Drugi palec mam gigantycznej wielkości ( wiem wiem jestem podobno mundra
) takiej roznicy między paluchem i kolejnym nie widzialam u nikogo innego, nigdy...serio
Kiedyś był to moj wielki kompleks...ale mi z czasem przeszło, przecież sobie nie utne
Brrr jak ja tego nie lubie, od razu mnie na wymioty ciagnie
i jak ktoś mi syrki gdzieś wystawia to zmieniam miejsce
Ja mam w ogole cos dziwnego
...mam palce dość smieszne, przez to średnio wyjściowe... ale dodatkowo jakiś taki chyba fetysz stóp czy nawet nie wiem jak to nazwać. Tarkuje je codziennie, masuje, mocze w olejkach... mam chyba ze 10 róznych kremów do stop, myje je chyba czesciej niż zęby w trakcie dnia
predzej chyba zasne w makijazu niz bez umytych stop
Nie lubie chodzic na boso, nie lubie maczać ich w jakiś dziwnych zbiornikach, nawet po piasku bo wiem że ktoś to wcześniej dotykał swoimi stopami. Jak kogoś nowego poznaje to predzej bede wiedziała jakie ma stopy czy kolor lakieru tam niz np jaki ma kolor oczu
wiem wiem...nie jestem chyba normalna