2013-08-27, 12:47
|
#32
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 551
|
Dot.: Mama, ginekolog i mój strach ...
Cytat:
Napisane przez leniwca
Moja kuzynka od 4-5 lat sypia z facetem bez zabezpieczenia, nie, że przerywany, bo w niej też kończy. Raz była w ciąży, ale poroniła w 4-6tygodniu jakoś. Teraz narzeka, że starają się o dziecko i nic nie wychodzi.
Jak dla mnie to po 1-2 latach takiego beztroskiego seksu powinna zapalić się czerwona lampka- jak dla mnie to ewidentnie wskazuje na jakieś problemy z płodnością czy inne schorzenia ginekologiczne przeszkadzające w zapłodnieniu.
Z tego, co wiem, u ginekologa była jako nastolatka, jak okres jej się spóźniał+silne bóle brzucha, matka ją zaciągnęła do lekarza, później jak miała bóle brzucha i chodziła po lekarzach, a potem jak była w ciąży.
Też głupota.
|
To ta koleżanka gumek [na szczęście!] używa lub przerywany -chociaż tyle,że nie daje w sobie kończyć
a u ginekologa NIGDY nie była z reszta taka mentalność u niej w rodzinie że lekarz to diabeł wcielony i najlepiej do nich nie chodzić
__________________
„Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.”
|
|
|