2005-06-12, 02:13
|
#6
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
A jeszcze gorzej, jak kiedys polozylam sie pózo spac i nagle slyszalam jakies odglosy w przedpokoju. Ja glupia, zaraz wyobrazalam sobie ze ktos po cichu otwiera dzwi i chodzi, jakies stukanie, wiecie jak to jest? Wszystkie te odglosy wtedy pasowaly do wlamania.. srubokret, stukanie. A ja sie ruszyc nie moglam, strasznie cicho wyciagnelam nóz z torebki,( a potrzebowalam pare minut zeby do niej dojsc) jakby jakis zlodziej czy morderca chcial wejsc do mojego pokoju, chcialam juz dzwonic na policje, bylam pewna ze któs sie wlamal, a serce mi bilo, spocilam sie cala. Siedzialam przy dzwiach od mojego pokoju przez pare minut a wydawalo mi sie ze minely godziny. A po jakims czasie skojazylam odglosy.... slyszalam jakies kwiki... okazalo si eze swinka morska biegala w klace i ciagnela suchy chleb za soba i obijala nim o sciany plastikowej klatki. A kapnelam sie dopiero jak ona wreszcie w niego ugryzla. Bo ten jej odglos, jak ona gryzie chleb to dokladnie znam, wiec na szczescie nie zwonilam po policje, bo ja jestem straszna panikara, a oni by przyjechali i bym musiala jeszcze pare tysiecy za ten przyjazd bez sensu placici i by sie jeszcze ze mnie nabijali
Tinker
Ps: ja jakos zawsze cos slysze, mam niezla wyobraznie, i obojetnie jaki odglos, zawsze wymysle cos i dopasuje do jakies czynnosci mordercy albo zlodzieja
|
|
|