[Kasia_L]

Wyrzucić zegarek, obserwować dziecko i karmić na żądanie. Jak mnie ktoś pyta "co ile karmisz" odpowiadam "nie wiem, różnie". Karmię już drugie dziecko, obydwoje na żądanie. Córka przybierała szybciej, synek mniej bo bardziej ruchliwy. I tak jak piszą dziewczyny - nie da się przekarmić dziecka karmionego piersią. To tak w telegraficznym skrócie Karm i nie martw się, bo nie ma czym