Dot.: karmienie piersią
Ja nie miałam bujaczka, brałam młode do łazienki i kuchni w foteliku samochodowym.
Robiąc cokolwiek zawsze do nich mówiłam, tłumaczyłam i pokazywałam co robię, więc na te 5 minut, żeby zrobić kanapkę czy herbatę, wystarczyło zainteresowania.
Ostatecznie, jeśli nie jest dla Ciebie problemem płacz dziecka, przez 2,5h bo domaga się piersi a tyle zostało do karmienia, to nie powinno być problemem, jeśli popłacze bezpieczne w łóżeczku przez te 2-3 minuty kiedy pójdziesz do toalety czy po coś do jedzenia
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
|