Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rozstanie z facetem XXiX
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-30, 10:53   #188
warriatka
Raczkowanie
 
Avatar warriatka
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 339
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44343871]niee... on taki nie jest... mi się wydaje ze po prostu naprawdę nie jestem TĄ dziewczyną... zresztą my nigdy nie mielismy takie etapu randek, podchodow, zakochania z motylkami, bo ten nasz związek wyszedł od kolezenstwa, przyjazni i innych rzeczy... No ale mimo wszytsko byl silny... No ale moze o to wlasnie chodzi... ze nie bylo milosci tylko wzajemne przywiązanie i uzaleznienie.

Siostra teraz do mnie zadzwonila i znowu ryczę, bo znowu do mnie doszło. Poprosilam go, ze jak się wyprowadz, to wszytskie sprawy typu: opłaty zalelgłe, jakieś rzeczy, głupoty, będzie załatwiał poprzez moją koleżankę. Nie będę miałą z nim żadnego kontaktu, nawet esemesowego. I to tak boli jak o tym pomyślę, że ja nie wiem jak to jest możliwe.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------



Ja bym sobie nie chciała dawać nadziei, ale nie potrafie. Jak pomysle ze nie ma nadziei, to sie czuję jakbym w czarną dziurę wpadała.. jak myslę że może się zejdziemy, to przynajmniej mogę funkcjonować, ale jak raz na jakis czas do mnie dojdzie, że to przecież wcale nie wiadomo i raczej nie, bo to bez sensu, to jakby mnie ktoś tępym młotkiem w głowę walnął.[/QUOTE]

Moze i faktycznie nie było tego czegoś co powinno byc, motylki w brzuchu etc... Ja dlatego nigdy nie zwiazalam sie z żadnym z moich przyjaciół, jeden mój przyjaciel do dzisiaj od dwóch lat nie ma dziewczyny co dzien do mnie pisze i chyba żyje nadzieja, że moze cos z tego będzie, kiedyś nawet próbował rożnych rzeczy, ja nigdy nie dałam sie takim podchodom, bo ja zeby isc z kimś do łóżka musze poczuć takie "pierd...lnięcie"...i to mocne... Raz dałam sie nabrać na zwykła przygodę i to była porażka, nie potrafię po prostu... Każdy mój facet to był taki "pociąg" ze nogi sie uginaly ha ha... Dlatego ja np dziwie sie takim związkom co pary sa z przyjaźni koleżeństwa bo szczerze z paru przykładów to moze jeden związek do dzisiaj jakoś tam przetrwał, reszta sie po paru latach po prostu rozpadła... Znajdziesz takiego faceta ze Ci sie nogi ugną zobaczysz, który Cie oczaruje...😘😘


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
LIVE every moment
LAUGH every day
LOVE beyond words

warriatka jest offline Zgłoś do moderatora