2014-01-04, 21:12
|
#4149
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Edinburgh
Wiadomości: 454
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Napisane przez ajah
Przeciez nie chodzi o jakieś wielkie pożegnania czy imprezy.
Ja mówię o zwykłym 'do widzenia'.
Przeciez nie musisz się tłumaczyć.
Ja odchodziłam na macierzyński z pracy, do której wiedziałam, że nie wrócę. Nie czułam żalu, że odchodze.Powiedziałam: do widzenia i tyle.
|
ja też powiedziałam ,,do widzenia''. pożegnałam się z tymi co ich spotkałam. pożegnałam się w biurze. reszta była w pracy to ludzie sami zaczęli do mnie wydzwaniać, pisać, umawiać się na spotkania
---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------
dziewczyny ostatnio śni mi się prawie codzienie moja zmarła babcia. ona nie żyje już ze 2 lata. moja mama straszy mnie, że to źle. ktoś nawet mnie straszył, że wróżą złą wiadomość.
te sny to nie są koszmary wręcz są przyjemne. babcia była mi bliską osobą. tak sobie myślę, że to podświadoma tęsknota za nią pójdę do kościoła i się za nią pomodlę a w pl pójdę na jej grób
|
|
|