Dziękuję za podpowiedź
byłam wczoraj w MAC i razem z panią stwierdziłyśmy, że Lovelorn z testowanych kolorów wygląda najładniej i też na tą się zdecydowałam. Bardzo ładnie, ale nienachalnie ożywia twarz
Moja pierwsza szminka z MAC
Syrup natomiast to w zasadzie bliźniaczy kolor moich ust, jest niemalże identyczny, ale jednak bardzo delikatnie je podkreśla. Chyba jest odrobinkę wyraźniejszy, ciemniejszy może
Sama nie wiem, ale prawie nie było widać, że mam pomadkę na ustach ;p
Sprawdzałam też osławioną Angel - niestety, wyglądam w niej bardzo niekorzystnie - blado, jakby rozmyta twarz, trochę jakbym był chora. Szkoda, bo to ładny kolor
Zapomniałam sprawdzić Fanfare, ale pewnie wybiorę się w najbliższym czasie
Chyba się zakochałam i chcę ich więcej